OCZY bezdomnego psa (LYRICS)
Dzisiaj ujrzałem pustkę w jego oczy,
jego spojrzenie bez celu, to wolnostojący,
obojętni To nawet nie jest wyrażana obawa.
Teraz wiem dokładnie, jak jestem słaby:
Bo nigdy nie będę w stanie spojrzeć
w oczy bezdomnych psów Wszystkie z tych dróg, te ulice ma mokre ulice, to wieczne szare miasto one zasysane wszystkie soki ze swojego życia wychudzonego ciała. To twój ostatni dzień, wiem dokładnie, ale wiem na pewno! Ex, nie propylo ostatnie pieniądze kupiłbym przynajmniej częściowy kolbasy.no myślisz już to i nie jest konieczne. Nawet nie zauważysz, że ja siedziałem obok ciebie. Dla ciebie to kolejny pijak, przypomniał na fortepian To, co widzisz, czy lubi sobak.Hotya jest to przypadek, każdy ! Jestem tylko kolejnym pijany szumowiny, przykucnął obok ciebie. Ale jak mogę zapomnieć, teraz twoje oczy, jak? Jak mogę zapomnieć? Niektórzy twierdzą, że jak ty, milion na ulicach i lubisz, a oni po prostu trafić na zły czas . w niewłaściwym miejscu Więc gdzie jest miejsce ??? Gdzie jest czas Gdzie Gdzie??? Ty drozh.Da bije, gmina zadba o Ciebie: Będziesz spalić na składowisko, po zjechaniu z jakiś pijany kierowca. Ziemia pochłania to, co jest na lewo od ciebie. Gdybym mógł cofnąć czas, chciałbym nigdy nie patrzeć w oczy
Tłumaczony, proszę czekać..
